Zakładeczki
Jestem już po egzaminie, co wiąże się z tym, ze w końcu nie muszę się uczyć...Za to mam czas na to, co lubię-czytanie i scrapowanie :) Książki pochłaniam w ilościah hurtowych, ale jakoś nigdy nie korzystałam z zakładek, chyba ze uznamy za nie bilety, wycinki z gazet lub rachunki... Dlatego doszłam do wniosku, że nadeszła pora na sprawienie sobie kilku. Chwilowo powstały dwie, ale w przyszłości planuję więcej :)
1 komentarz:
te Twoje zakładki powalają :D nawet nie jestem w stanie powiedzieć która lepsza :D obie są piękne!!! buziaki :*
Prześlij komentarz