a zajmuję się czymś innym-dużo przyjemniejszym... Po zrobieniu kolekcji kartek świątecznych postanowiłam dokończyć album ze zdjęciami mojego psiaka. Właściwie, to nie nazwałabym tego albumem, a zbiorem scrapów połączonym sprężyną ;) Strony różnią się znacznie od siebie stylistyką i kolorami- dopasowywałam je do zdjęć i raczej nie myślałam o tym albumie, jak o jednej spójnej całości :)
Zdjęcia są niewykadrowane, ponieważ Corel odmówił mi posłuszeństwa i postanowił się nie włączać :( To się nazywa złośliwość rzeczy martwych...
3 komentarze:
o mamo O_o maleńki York .....do zacałowania :* :* mój 3 lata temu też był taki maleńki i do tej pory nie doczekał sie swojego albmu.....
jaki słodki :)
Jaki on słodziutki!! Cudo po prostu :)
Albumik super!
Prześlij komentarz