Miałam wyjątkowo długą przerwę w tworzeniu i zwiedzaniu... Baaaardzo mi tego brakowało...
Najpierw nauka do egzaminu, a później brak internetu... i to tak długo...
Mam nadzieję, że już nie będziemy musieli zmieniać operatora, bo kolejny raz tego nie przeżyję ;) A ile przez to zaległości!!! Sama nie wiem, co już pokazywałam, a czego jeszcze nie :)
Na początek wędraś Milqin z 19-tej edycji "Czas na herbatę".
Wpis lekko nie w moim stylu- starociowy i poszarpany... oj ciężko było... Ale mam nadzieję, że wyszłam z tego obronną ręką i Milqin będzie się podobać ;)
Porcja szczegółów :)
Zbyt wiele kartek świątecznych w tym roku nie poczyniłam, a te które powstały są z reniferem, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i musiałam upchnąć go na karteluchach!!!
Powstało sporo kombinacji.
Wiszą sobie u mnie w pokoju i w kuchni (z resztą nie wyrobiłam się ;P ) - jak obfocę, to pokażę :)
5 komentarzy:
Gizmowe zawieszki wymiataja :)
Umawiamy sie na spotkanko !! zapraszam :)
Świetne prace a zwłaszcza katrelucha z reniferkiem - przesłodki.
Renifer przecudny :) też bym go upychała gdzie popadnie :)
Wpis przesliczny i moj ci on bedzie :D
Bardzo ciekawa kartka z koniem? czytam tu w komentarzach ze to renifer, o ja ciemna ;)
Pozdrawiam.
Wpis baaaardzo klimatyczny! Z chęcią zjadłabym cynamonowego ślimaczka ;)
Prześlij komentarz