czwartek, 5 listopada 2009

Mały... na biało :)

Tym razem na biało... Teoretycznie scrap powstał na piaskownicowe wyzwanie, a praktycznie... nie wyrobiłam się w terminie... więc nici z udziału w zabawie ;) Ale co tam, i tak go zrobiłam- postanowiłam, że z jednokolorowych wyzwań powstanie album ze zdjęciami mojego brata i moimi, jak byliśmy mali i grzeczni :P
To były piękne czasy... niczym nie musiałam się przejmować... zero stresu... pomijając ten, ze nie udało nam się naciągnąć rodziców na psa, o którym marzyłam od zawsze :) Byłam z tego powodu baaardzo niezadowolona ;)
Na scrapa wdarła się odrobina zieleni, całkowicie niezamierzenie... był to wypadek przy pracy... :)








PS. Nannala rozdaje słodycze!!! (http://nannala.blogspot.com/) Skarbami postanowiła podzielić się również mamajudo :D (http://wolnachwila.blogspot.com/)

5 komentarzy:

madebyviva pisze...

Bardzo ładny scrap! Świetny pomysł na kwiatki, no i całość ślicznie skomponowana - to czarno-białe zdjęcie idealnie wygląda na tym gazetowym tle. Super!

madak pisze...

Moja kuzynka plastyczka zawsze mówiła, że to największa sztuka komponować białe na białym. Tobie świetnie to się udało

Katharinka // Kasia Grzegorzewska pisze...

Dziękuję Wam!!!
Dodajecie skrzydeł!!!
:D

timboctou pisze...

ale cudnie! bardzo podoba mi się kompozycja i czerń z bielą, i dobór dodatków, boska praca!

Kasia pisze...

świetnie oprawiłaś zdjęcie brata:)