Tym razem na biało... Teoretycznie scrap powstał na piaskownicowe wyzwanie, a praktycznie... nie wyrobiłam się w terminie... więc nici z udziału w zabawie ;) Ale co tam, i tak go zrobiłam- postanowiłam, że z jednokolorowych wyzwań powstanie album ze zdjęciami mojego brata i moimi, jak byliśmy mali i grzeczni :P
To były piękne czasy... niczym nie musiałam się przejmować... zero stresu... pomijając ten, ze nie udało nam się naciągnąć rodziców na psa, o którym marzyłam od zawsze :) Byłam z tego powodu baaardzo niezadowolona ;)
Na scrapa wdarła się odrobina zieleni, całkowicie niezamierzenie... był to wypadek przy pracy... :)



PS. Nannala rozdaje słodycze!!! (http://nannala.blogspot.com/) Skarbami postanowiła podzielić się również mamajudo :D (http://wolnachwila.blogspot.com/)