W końcu jestem po egzaminach :) i od razu mi lepiej :)
Nareszcie mogę odpocząć i wrócić do dłubania w papierze :D bardzo, ale to bardzo, bardzo za tym tęskniłam i jestem zdecydowanie nie nabieżąco z blogami, forum, sklepami itp. itd. Tak to właśnie jest, jak nie robi się nic innego, jak pracuje, a po pracy ma się czas jedynie na naukę...
Na szczęście to już za mną :D
Poniżej kartka ślubna, zrobiona na zamówienie. Jest ona liftem kartki widzianej na innym blogu, niestety dość dawno, więc nawet nie jestem w stanie podać autorki oryginału, ani nawet go przedstawić :)
Kartka jest raczej duża, ma jakieś 20x20 cm.
Zdjęcia są średniej jakości, ale na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że były robione wieczorem, gdy słońce było już w znacznym zaniku :)
PS. Pewne kochane istoty postanowiły podzielić się swoimi skarbami :D
1 komentarz:
Już pisałam na forum ale się powtórzę śliczna kartelucha a pomysł z kopertą fenomenalny. Fajnie, że wróciłaś.
Prześlij komentarz